Friday 12 October 2007

Po jednej stronie stoją Absolwenci Uczelni Technicznych po drugiej Humaniści. Pierwsi celują w dobrze płatną, zagwarantowaną do ostatnich dni życia Pracę, drudzy, rozwijają umiejętności, których nikt w tym systemie nigdy nie wynagrodzi.

Gromadząc w sobie przez całe życie pokłady frustracji, Humaniści wywołują w końcu bunt mający na celu obalenie systemu i przeszkodzenie Absolwentom Uczelni Technicznych dostania dożywotnio Pracy oraz zmuszenie ich do rozwijania umiejętności humanistycznych, by wkrótce, po dwuletnim przyśpieszonym kursie m.in. kreatywnego pisania i grania muzyki, mogli stanąć w szranki z Humanistami. W tym systemie AUT zastąpiły w pracy maszyny, bez żadnego negatywnego jednak efektu na jej jakość; świat natiomast uwolnił nieskończoną liczbę etatów humanistycznych. Zlikwidowano pieniądze, wprowadzoną walutą była Przyjemność. O nią rozpoczęła się walka. Nie było etatów w informatyce i finansach, a kierunek zarządzanie i marketing zastąpi wszechobecnie nakazana filozofia i wszelkie filologie. Ten system wynagrodzi tych, których skrzywdziły ostatnie dwadzieścia lat i wprowadzenie komputerów – krzyczeli po wtargnięciu do biura rządu Humaniści.

Podczas gdy AUT chodzili dotychczas po ziemi, drudzy, humaniści, po sklepieniu niebieskim; teraz również pierwszym rozkazano marzyć i zapomnieć o spędzaniu życia na zarabianiu pieniędzy i dążeniu do stanowisk; zostali przymusowo nakierowani na Przyjemność, której zawsze chcieli, lecz obowiązujący system nakazywał im myśleć racjonalnie i walczyć o Pracę. Wkrótce rozkazano im recytować poezję, pisać wiersze i opowiadania; robić zdjęcia, grać na gitarze i perkusji; zakładać zespoły muzyczne, wysyłać recenzje do gazet i robić audycje radiowe; jednym reżyserować filmy, innym w nich grać. Wszyscy zapomnieli o Pracy i zaczęli walczyć o Przyjemność. Bóg oszalał ze szczęścia, Jezus Chrystus zszedł z krzyża, a Adolf Hitler pomyślał, że to lepsze niż faszyzm.


("Chaotyczna" - Zdzisław)
("Niezrozumiała i bez związku z resztą" - Karolina)

No comments: